Twitter

Gabinet cieni

wtorek, 8 marca 2011

Wczoraj na konferencji prasowej w ramach Kongresu Kobiet zaprezentowałyśmy propozycję gabinetu cieni. Odniosłam wrażenie, że tak jak nasz gabinet był w 100-procentach sfeminizowany, tak dziennikarze byli w 100-procentach zdezorientowani. Trudno im pojąć, że takie przedsięwzięcie można wykonać w ramach ruchu obywatelskiego. Schematyczne myślenie każe domniemywać, że skoro konstruujemy gabinet cieni, zaraz stworzymy partię, listy wyborcze i będziemy aspirować do stanowisk.

A jeśli zamierzamy jedynie śledzić poczynania polityków i je komentować? Albo podpowiadać rozwiązania naszym zdaniem korzystniejsze od proponowanych? Kompetentnie i rzeczowo? Chyba mamy takie prawo?
 

Konfederacja LewiatanStowarzyszenie Kongres KobietEFNI