Twitter

Potencjał kobiet - jaki jest i jak go wykorzystać?

wtorek, 26 października 2010

23 października Henryka Bochniarz wzięła udział debacie V Kongresu Obywatelskiego pt. Rozwój ale jaki?. Jej wystąpienie poświęcone było potencjałowi kobiet. Już teraz widać, że kobiety będą odgrywać większą rolę w gospodarce niż obecnie. Kryzys gospodarczy tylko przyspieszył przejmowanie przez nie władzy. Kobiety sięgają po przywództwo w sytuacji, kiedy ich umiejętności szczególnie dobrze pasują do wymagań współczesności.

W czasie ostatniego kryzysu gospodarczego najbardziej ucierpiały budownictwo i sektor finansowy, czyli gałęzie gospodarki tradycyjnie identyfikowane z mężczyznami, a nie te zdominowane przez kobiety, jak sektor publiczny czy służba zdrowia. Mężczyźni najwyraźniej coraz gorzej czują się w gospodarce opartej na wiedzy i ten trend może się pogłębiać. Już teraz widać, że kobiety będą odgrywać większą rolę w gospodarce niż obecnie. Kryzys gospodarczy tylko przyspieszył przejmowanie przez nie władzy. Kobiety sięgają po przywództwo w sytuacji, kiedy ich umiejętności szczególnie dobrze pasują do wymagań współczesności.

Już teraz mężczyźni dominują tylko w dwóch z piętnastu zawodów, których znaczenie ma rosnąć w najbliższych dziesięciu latach – to dozorca i informatyk. Kobiety wiodą prym w pielęgniarstwie, opiece nad chorymi czy dziećmi. Zaczynają mieć coraz więcej do powiedzenia wśród menedżerów średniego szczebla, robią karierę w zawodach specjalistycznych. Na rynku amerykańskim wśród menedżerów i specjalistów 51,4 proc. to kobiety; w 1980 roku było ich zaledwie 26,1 proc.

Z badań The Boston Consulting Group przeprowadzonych w 2008 r. w 40 krajach wynika, że kobiety mają istotny wpływ na decyzje o zakupach. Decydują lub współdecydują o zakupie 94 proc. mebli, 92 proc. wyjazdów wakacyjnych, 91 proc. domów, 60 proc. samochodów, 51 proc. elektroniki domowej. Ich siła nabywcza wynosi obecnie ok. 20 bilionów dolarów rocznie i nadal będzie rosła. Mimo tego nadal niewiele firm przygotowuje strategie dotarcia do nich jako klientów.

W Polsce kobiety pozostają w tyle

Sytuacja kobiet w Polsce ciągle odbiega od standardów zachodnioeuropejskich. Mają one utrudniony dostęp do wyższych stanowisk, ich płace są niższe od zarobków mężczyzn średnio o 20 proc. Reprezentacja kobiet w polskim Sejmie wynosi tylko jedną piątą jego składu. Udział w samorządach jest jeszcze niższy. Pod tym względem Polska sytuuje się pod koniec listy państw UE. Istnieje zależność - im szczebel jest wyższy, tym reprezentacja kobiet niższa. Wśród szefów partii politycznych nie ma ani jednej kobiety.

W biznesie 7,7 proc. stanowisk kierowniczych pełnionych jest przez kobiety, a jedynie 2 proc. to najwyższe funkcje. Udział kobiet w życiu publicznym, na scenie politycznej, w podejmowaniu kluczowych decyzji pozostaje bardzo ograniczony. Jednocześnie – co jest paradoksem – mamy wysoką akceptację społeczną dla idei równych praw kobiet (95,8 proc. popiera ideę równych praw kobiet i mężczyzn w życiu publicznym i zawodowym, 95 proc. popiera sprawowanie przez kobiety funkcji kierowniczych, 93 proc. popiera równość płac, 92 proc. respondentów opowiada się za skuteczniejszą polityką rządu w promowaniu równych szans i równego statusu dla kobiet i mężczyzn, a także za walką z dyskryminacją kobiet).

Polityka równości się opłaca

W Europie coraz więcej krajów zastanawia się nad wprowadzeniem ustawowych parytetów. Dyskusje na ten temat toczą się we Francji, Belgii, Hiszpanii czy Portugalii. Gwarantowaną liczbę miejsc dla kobiet na listach wyborczych stosuje ponad połowa państw w Europie. Coraz głośniej mówi się o parytetach w zarządach przedsiębiorstw, chociaż mężczyźni w biznesie trzymają się jeszcze mocno. Na szczęście polityka różnorodności i równych szans w firmach zyskuje coraz więcej zwolenników.

Po pierwsze dlatego, że strategię równych szans warto stosować nie tylko z powodów etycznych czy prawnych, ale przede wszystkim biznesowych – bo to się opłaca – i dlatego trzeba do niej przekonywać firmy.

Po drugie dlatego, że udowadniają to doświadczenia innych: w badaniu przeprowadzonym dla Komisji Europejskiej w 2005 roku 83 proc. firm przyznało, że stosowanie tej strategii ma korzystny wpływ na ich efektywność i konkurencyjność.

Po trzecie dlatego, że różnice między ludźmi mają wpływ na to, jak się zachowują, czują, działają i jak są postrzegani. Mają także wpływ na to, w jaki sposób pracują. Dlatego branie pod uwagę tych różnic pozwala organizacji wykorzystać wszystkie kompetencje i zdolności tkwiące w zespole pracowników i przez to uzyskać optymalne efekty zarówno w jakości, jak i ilości pracy. Jest to podstawowy cel zarządzania różnorodnością.

Po czwarte, polityka różnorodności realizowana we współczesnych firmach może w istotny sposób poprawiać skuteczność komunikacji i wpływać pozytywnie na budowanie elastycznych, bardziej otwartych postaw oraz zachęcać do dzielenia się wiedzą.

Kobietom trudniej zrobić karierę

W Polsce pozycja kobiet jest niedoceniana. Gospodarka i firmy dopiero zaczynają stosować strategię równych szans i równouprawnienia. Tymczasem od wielu lat obserwujemy niepokojące trendy demograficzne - niski wskaźnik urodzin, starzejące się społeczeństwo, małą aktywność zawodową kobiet (najniższa z nowych krajów UE). Spośród 27 państw UE wyprzedzają nas jedynie Grecja, Włochy, Hiszpania - kraje o tradycyjnie niskiej aktywności kobiet na rynku pracy.

Kraje europejskie, które mają większe sukcesy we włączaniu kobiet na rynek pracy, gdzie wskaźnik dzietności rośnie, postulują takie rozwiązania jak elastyczne formy pracy, zachęcanie mężczyzn do dzielenia się z kobietami opieką nad dziećmi i rodziną, wspieranie instytucjonalnego systemu opieki nad dziećmi.

Ułatwiając kobietom karierę i rozwój należy tworzyć odpowiednie rozwiązania nie tylko dla tych z nich, które są wyłącznie zorientowane na pracę i często pozostają bezdzietne (stanowią jedynie 20 proc.), ale również tych, które mają rodziny i chcą korzystać z elastycznych form pracy, co pozwoli im łączyć pracę z obowiązkami domowymi (60 proc. ogółu). Pozostałe 20 proc. to kobiety, które rozpoczynają karierę zawodową w bardziej dojrzałym wieku, kiedy ich dzieci są już samodzielne i dla nich również należy stworzyć odpowiednie warunki powrotu do pracy. Nowoczesne rozwiązania powinny być neutralne ze względu na płeć i umożliwiać również mężczyznom angażowanie się w opiekę nad dziećmi.

Nie promujemy kobiet na stanowiska kierownicze

W naszym kraju nie wykorzystujemy w pełni potencjału kobiet na rynku pracy. Nie promujemy ich na stanowiska kierownicze. Tymczasem to kobiety są dominującą grupą wśród studiujących w wyższych szkołach, na studiach podyplomowych, doktorskich, czy MBA. Jest ich też więcej wśród absolwentów wyższych uczelni.

Amerykańskie badania wykazały, że firmy z Listy Fortune 500 z najlepszymi wynikami zatrudniają więcej kobiet na stanowiskach średnich i wyższych kierowniczych. Okazało się, że na ich podstawie można wskazać dowody wyraźnej zależności między wysokim odsetkiem kobiet wśród menedżerów najwyższego szczebla a wynikami finansowymi przedsiębiorstw. Tę zależność zaobserwowano w całej próbie 353 firm i w większości przebadanych gałęzi amerykańskiego przemysłu.

Firmy mające najwyższy odsetek kobiet wśród kadry zarządzającej najwyższego szczebla osiągały lepsze wyniki finansowe niż te z najniższym odsetkiem kobiet. Odnosi się to do obu wykorzystanych w badaniu wskaźników: ROE (stopa zwrotu z kapitału własnego), który w pierwszym przypadku jest wyższy o 35,1 proc. i TRS (stopa zwrotu z akcji), wyższy o 34 proc.

Przedsiębiorstwa w krajach europejskich wykazują podobny trend, a analiza ich działalności dowodzi, że zysk tych zatrudniających kobiety na najwyższych stanowiskach kierowniczych rośnie szybciej.

Kobiety potrafią wykorzystać szanse

Skuteczne zarządzanie wymaga dzisiaj umiejętności, którymi większość kobiet naturalnie dysponuje, jak nastawienie na współpracę, szacunek do pracowników, przestrzeganie zasad fair play, motywowanie pracowników i dbanie w pracy o ich satysfakcję. To również powód, dla którego warto dawać szanse kobietom i powierzać im większą odpowiedzialność w pracy. Miedzy kobietą i mężczyzną istnieją różnice w postrzeganiu świata – to jest cenne. Rezygnacja z kobiet to rezygnacja z innego punktu widzenia oraz niestandardowych rozwiązań.

Stosowanie zasady równości w firmie, stwarzanie kobietom szans do rozwoju i awansu, opłaca się z wielu powodów. Pracodawcy europejscy pytani w badaniach prowadzonych dla KE o korzyści z takiej strategii wymieniali:

  • pracodawca może wybierać lepszych pracowników podczas selekcji i rekrutacji z większej grupy talentów
  • anty-dyskryminacyjna polityka może przyciągać lepszych kandydatów i zapewniać firmie większą różnorodność doświadczeń i umiejętności zatrudnianych ludzi
  • pracodawca promujący równe szanse kobiet i mężczyzn buduje pozytywny wizerunek firmy
  • proces kształtowania w firmie polityki personalnej opartej na równych szansach to okazja do zrewidowania dotychczasowych praktyk stosowanych w tym obszarze, co wzmacnia zaufanie i lojalność pracowników do firmy, zwłaszcza tych o wysokich kwalifikacjach, poprawia proces komunikacji w firmie.

Praktyka pokazuje, że przedsiębiorstwa i instytucje, które faworyzują mężczyzn, rezygnują z potencjału, który drzemie w różnorodności. Kobiety wnoszą bowiem do organizacji wartości, które były wcześniej nieobecne. Współdecydują o strategii inaczej niż mężczyźni. Robią to w sposób często zaskakujący i niestandardowy. Nie podlega dyskusji, że potencjał kobiet jest ogromny, chociaż ciągle jeszcze nie do końca wykorzystany. Dotyczy to zarówno biznesu, jak i polityki.

Gdy mężczyźni i kobiety razem podejmują decyzję, są bardziej zadowoleni z ich ewentualnych konsekwencji. Prawdziwa równość płci, większa rola kobiet w zarządzaniu firmą staje się elementem przewagi konkurencyjnej we współczesnej gospodarce. Może także sprzyjać rozwojowi regionów i państw.

Konfederacja LewiatanStowarzyszenie Kongres KobietEFNI