Twitter

Co nas czeka w roku 2019? Raport Konfederacji Lewiatan

czwartek, 29 listopada 2018

Co nas czeka w roku 2019? Raport Konfederacji Lewiatan

Świat i Europa – wyzwania 2019

Europejska gospodarka szykuje się na gorsze czasy

Po latach wzrostu gospodarczego, w 2019 roku świat czeka spowolnienie. Bank Światowy prognozuje, że wśród gospodarek rozwiniętych wzrost PKB wyniesie 2,2% w roku 2018 i już tylko 2% w roku 2019. Dość przypomnieć, że w roku 2016 było to 2,9%! Polska gospodarka również zwolni.

Będzie wciąż miała wyższą stopę wzrostu PKB niż kraje tzw. starej Unii, jednak powiązanie polskiej wymiany handlowej z Europą powoduje, że schłodzenie jej gospodarki błyskawicznie przełoży się na naszą. Według Banku Światowego dynamika wzrostu PKB Polski wyniesie w 2018 roku 4,7%, ale w 2019 już 3,9%. To najlepiej pokazuje, jak mocno jesteśmy zależni od europejskiej i światowej koniunktury.

Unia musi odnaleźć się w niespokojnym świecie

Przed europejską gospodarką pojawia się strategiczne pytanie: jak odnaleźć się w nowym, światowym porządku gospodarczym? Względna stabilność gospodarcza i pokój w Europie nie wystarczą, by Unia zyskała bezpieczną pozycję w globalnym nieładzie.

Nieprzewidywalność światowej sytuacji gospodarczej i politycznej wzmaga specyficzny sposób prowadzenia polityki zagranicznej przez administrację Donalda Trumpa. Oto Unia Europejska straciła najważniejszego od ponad pół wieku partnera i sojusznika politycznego na światowej arenie – Stany Zjednoczone, które dziś wskazują Europę jako zagrożenie dla amerykańskiej gospodarki i stawiają w jednym rzędzie z Chinami.

A Chiny umacniają swoją pozycję we wszystkich rankingach. Jeszcze w 2007 roku, czyli niedługo po polskiej akcesji do Unii Europejskiej, odpowiadała ona za 20,85% światowego PKB, za nią były USA (18,3%) i Chiny (11,27%). W ubiegłym roku, dane wyglądały diametralnie inaczej – liderem zostały Chiny z 18,11% światowego PKB, dalej uplasowały się UE (16,46%) i USA (15,56%). Co więcej, wśród społeczeństw europejskich, ale także wśród elit politycznych, pokutuje przekonanie, że chińska gospodarka to podwykonawca światowej produkcji. W rzeczywistości jest to gospodarka coraz bardziej innowacyjna. Dane prezentowane przez WIPO – Światową Organizację Własności Intelektualnej, działającą w ramach ONZ, nie pozostawiają wątpliwości – wśród firm najwięcej wniosków o międzynarodową ochronę patentową PCT złożyły w 2017 roku przedsiębiorstwa z państwa środka (Huawei i ZTE). Dopiero za nimi lokują się technologiczni potentaci z tradycjami, czyli Intel i Mitsubishi Electronics. Wśród państw na szczycie nadal są Stany Zjednoczone, ale depczą im po piętach Chiny, które w ciągu jednego roku zanotowały wzrost liczby podań o międzynarodową ochronę patentową o 13,7% (porównanie 2017 r. do 2016 r.).

Brexit odciśnie piętno na światowym handlu

Zagrożenia dla Unii Europejskiej przychodzą nie tylko z zewnątrz, ale również z wewnątrz Wspólnoty. Wielka Brytania – państwo obecne w Unii od ponad 40 lat – wystąpi z niej w marcu 2019 roku. Do 2021 roku powinien obowiązywać okres przejściowy, ale już teraz przedsiębiorcy muszą przygotować się na podwyższenie kosztów wymiany handlowej z Wielką Brytanią, na co wpłyną cła, reorganizacja łańcuchów dostaw oraz podniesione koszty transportu towarów i logistyki.

Brexit przełoży się dramatycznie na europejską i światową wymianę handlową, ale również spowoduje zmiany w unijnym budżecie. Musimy przygotować się na mniejsze niż w poprzedniej perspektywie środki z funduszu spójności. Ich brak szczególnie odczują kraje takie jak Polska, która realizuje z funduszy europejskich ogromne inwestycje.

Strefa euro zmierzy się z włoskimi populistami

Europejska gospodarka staje także przed ryzykiem utraty wiarygodności strefy euro na rynkach finansowych. Może być to efekt konfliktu pomiędzy Brukselą a rządem w Rzymie, skupionego wokół dyscypliny budżetowej włoskich finansów. Włoska koalicja prawicowych i lewicowych populistów pokazuje, że partie tego typu ani myślą o realizacji deklarowanych założeń programowych, a kierują się jedynie potrzebą władzy. Trudno jest budować z nimi dialog oparty na racjonalnych ekonomicznych argumentach. Dodatkowo, populistów europejskich, z prawa i lewa, łączy gra na konflikt z Brukselą, której używają do antagonizowania społeczeństw.

Europejska gospodarka staje także przed trudnym dylematem pogodzenia efektywności i kosztów produkcji z celami klimatycznymi. Z doświadczenia wiemy, że europejscy przedsiębiorcy ze zrozumieniem podchodzą do kwestii ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, recyklingu odpadów i opakowań czy potrzeby ekologicznego transportu. Nie możemy jednak pozwolić na przytłoczenie europejskiego biznesu nowymi obciążeniami w sytuacji, kiedy inni światowi gracze, tacy jak USA i Chiny, nie nałożą na swoje firmy takich restrykcji.

Pojawiają się wciąż nowe wyzwania. Dziś mówimy o przemyśle 4.0, ale już przed nami przemysł 5.0, zasadniczo zmieniający modele biznesowe i myślenie o przyszłości. Sztuczna inteligencja jest ogromnym, ale w znacznej mierze nieprzewidywalnym oceanem możliwości. To wymaga innej edukacji, innego rynku pracy i przejścia na dzielenie się wartością dodaną.

W obliczu nowych wyzwań, do załatwienia pozostają wciąż zadania, o których mówi się w Europie od dawna. Jasne staje się, że musimy zbudować własny system obronny, a to kosztuje, choć bywa też źródłem innowacji i rozwoju. Mamy też nierozwiązaną kwestię Ukrainy czy rozszerzenia Unii o zachodnie Bałkany. Szczęśliwie szczyt kryzysu migracyjnego wydaje się być już za nami. Przez ostatnie kilka lat służył on niektórym środowiskom do podgrzewania obaw społecznych. Napływ migrantów zmniejszył się, a Unia wdrożyła rozwiązania, pomagające uporać się z najpilniejszymi wyzwaniami w tym zakresie.

Kampanie wyborcze zwiększą ryzyko niepewności

Rok 2019 będzie trudny dla gospodarki z jeszcze jednego powodu. Czeka nas wiosną wybory do Parlamentu Europejskiego, a jesienią do polskiego parlamentu. Proces tworzenia rządu w Polsce nie wpłynie na stabilizację nastrojów, ale ukonstytuowanie się nowej Komisji Europejskiej może po majowych wyborach ciągnąć się aż do końca 2019 roku. Będzie to źródło kolejnych niewiadomych. Z doświadczenia wiemy, że kampanie wyborcze to nie najlepszy czas na podejmowanie racjonalnych, trudnych decyzji. To raczej okazja do spełniania różnych kosztownych obietnic. Oby znowu nie musieli za nie płacić europejscy i polscy przedsiębiorcy. Ale jeśli nie oni – to kto?

 

 

Henryka Bochniarz,
prezydent Konfederacji Lewiatan

 

 

 

 

Konfederacja LewiatanStowarzyszenie Kongres KobietEFNI