Twitter

Bojkot, czyli recepta związkowców na kryzys

poniedziałek, 1 lipca 2013

Niedawne posiedzenie Komisji Trójstronnej z udziałem premiera Tuska zakończyło się ostentacyjnym opuszczeniem sali przez przedstawicieli związków zawodowych. Akcja wyglądała jak wyreżyserowany spektakl, było dużo emocji i teatralnych gestów. Taki scenariusz pewnie nadawałby się do zagrania w teatrze, ale w miejscu, które ma służyć dialogowi i budowaniu społecznego kompromisu, zachowanie związkowców było niedopuszczalne.

Strajkami i zrywaniem rozmów Komisji Trójstronnej nie zwalczymy bezrobocia, nie przezwyciężymy kryzysu. To droga donikąd, która nie służy ani pracownikom, ani pracodawcom. Niepokoje społeczne, które mogą być następstwem zapowiadanej przez związkowców akcji strajkowej, z pewnością negatywnie odbiją się na postrzeganiu naszego kraju wśród zagranicznych inwestorów i pogorszą klimat inwestycyjny. Tymczasem to, co leży dziś w interesie nas wszystkich - zatrudnionych, bezrobotnych oraz pracodawców – sprowadza się do konieczności poszukiwania optymalnych sposobów utrzymania i zwiększania produkcji. Przedmiotem wspólnej refleksji powinny być możliwości utrzymania oraz wzrostu zatrudnienia. Dlatego po raz kolejny namawiam do otwartości na dialog, który w tej chwili nie funkcjonuje. Komisja Trójstronna stała się miejscem dyskusji o sprawach drugorzędnych, a w kwestiach najbardziej istotnych nie jest w stanie osiągnąć porozumienia, bo nastawienie do rozmowy jest wrogie. W tym celują związki zawodowe. Z uwagi na to, że od dłuższego czasu nie udaje się wypracować konsensusu w sprawach o kluczowym znaczeniu, decyzje zaczęły zapadać w innych gremiach, a członkowie Komisji osiągają swoje cele poprzez działania legislacyjne na poziomie rządu i parlamentu. Dlatego Lewiatan planuje zorganizowanie roboczego spotkania strony pracodawców, przygotowania wspólnego stanowiska w sprawach, których dotyczyć miała dyskusja podczas ostatniego posiedzenia Komisji Trójstronnej – założeń do budżetu, sytuacji gospodarczej Polski oraz przedstawienie tego stanowiska jeszcze w tym tygodniu premierowi Donaldowi Tuskowi. Liczę na nowe otwarcie, bo bez tego nie mamy szans wyjścia na gospodarczą prostą.

Konfederacja LewiatanStowarzyszenie Kongres KobietEFNI